Zaginął 24-letni dziennikarz z Bemowa. "Jest w złej kondycji psychicznej, może potrzebować pomocy"
Bliscy informują, że zaginiony Filip Trzosek jest na lekach psychotropowych. Ma zdiagnozowaną depresję.
Prezydent Starachowic - Marek Materek - poinformował na Facebooku o zaginionym mieszkańcu Warszawy, którego poszukuje rodzina - 24-letnim Filipie Trzosku. - Pan Filip mieszka w Warszawie na dzielnicy Bemowo przy ul. Coopera. W dniu 16 sierpnia 2025 o godz. 7:30 wyszedł z domu do pracy na ul. Ostrobramskiej. Jednak nie dotarł do niej. Mógł się poruszać taksówka Bolt bądź komunikacja miejską (jest to w trakcie ustalania). Od tamtej pory nie nawiązał kontaktu z bliskimi ani nie wrócił do miejsca zamieszkania. Mężczyzna jest w złej kondycji psychicznej. Może wymagać pomocy medycznej. Telefon jest wyłączony - czytamy.
Zaginiony ma 190 cm wzrostu, czarne włosy, niebieskie oczy i jest szczupłej budowy ciała. Jeśli chodzi o znaki szczególne, to ma tatuaż na piersi i kolczyk w uchu. W dniu zaginięcia ubrany był w czarne spodnie garniturowe; ciemną koszulę i miał ze sobą czarny plecak i identyfikator Polsat News, gdzie pracuje. Jeśli ktokolwiek posiada informacje na temat miejsca pobytu zaginionego proszony jest o kontakt z komisariatem policji Warszawa Bemowo pod numerem 47 723 25 80.