Odnaleziona zakonnica: "pracując z ofiarami przestępstw, nie myślałam, że stanę się z jedną z nich"
Siostra Dorota zniknęła na kilka dni po tajemniczym telefonie od oszustów. Prawie trzy dni nie było z nią kontaktu.
Ta historia ma swój szczęśliwy finał. Poszukiwana zakonnica z Kutna odnalazła się cała i zdrowa w czwartek 21 sierpnia. Była w Warszawie. Niestety okazało się, że padła ofiarą oszustwa "na policjanta" i straciła tysiące złotych. O tej sprawie pisaliśmy TU. A że w poszukiwania było zaangażowanych wiele osób, siostra Dorota nagrała wideo z wyjaśnieniami. - Pracując z ofiarami przestępstw, nie myślałam, że stanę się jedną z nich. Jednak tak się stało. Przez prawie trzy dni byłam przekonana, że działam dla dobra i że jestem w ciągłym kontakcie z policją. Okazało się, że byli to przestępcy i oszuści - powiedziała nagraniu zakonnica. - Bądźcie czujni. Nie dajcie się zwieść. Weryfikujcie każdą informację, nawet jeśli wydaje się prawdziwa i realna - dodała i podziękowała za pomoc.
- Jeszcze raz z całego serca dziękuję każdemu za modlitwę, wsparcie, za obecność. Dzięki Wam jestem tutaj i mogę o tym mówić. Bóg zapłać - podziękowała na koniec siostra Dorota Janiszewska.