Ukrainiec wjechał w autobus na Ochocie. Miał prawie trzy promile alkoholu w organizmie
Niebezpieczne sceny rozegrały się na ulicy Grójeckiej w Warszawie.
Wypadek miał miejsce 23 sierpnia (sobota). "Przed godz. 19.40 na Al. Krakowskiej na wys. wiaduktu marki Skoda uderzył w tył autobusu miejskiego. Policja wyjaśnia kto prowadził, bo byli w nim 28-letni mężczyzna z 3 proc. we krwi i dziewczyna bez uprawnień do prowadzenia" - podał "Meditrans" na portalu X.
Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał, a ruch w kierunku Raszyna był ograniczony do jednego pasa. Następnego dnia Bartłomiej Śniadała z Komendy Stołecznej Policji poinformował, że śledztwo ustaliło, że to mężczyzna z Ukrainy kierował skodą. Zaznaczmy, że tuż po wypadku zamienił się z pasażerką miejscami.
Za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu grożą surowe kary, obejmujące pozbawienie wolności od 3 do nawet 20 lat, w zależności od skutków wypadku. Dodatkowo orzeka się zakaz prowadzenia pojazdów od 3 lat.