Dziki wtargnęły na boisko. "Murawa wygląda, jakby ktoś przeorał ją traktorem"
Klub czeka teraz na remont. - Na mecze będziemy musieli szukać alternatywy w okolicznych klubach. Kilka z nich zgłosiło się do nas i zapowiedziało, że nieodpłatnie użyczy nam boiska - powiedział prezes Advitu Wiązowna w rozmowie z tvnwarszawa.pl.
W sobotę w Wiązownie (woj. mazowieckie) na boisku lokalnej drużyny piłkarskiej pojawili się nieproszeni goście. Niestraszna była im siatka w ogrodzeniu. "Nasze boisko odwiedziło stado dzików i urządziło sobie niezły sparing. Efekt? Murawa wygląda, jakby ktoś przeorał ją traktorem" - poinformował klub Advit Wiązowna w mediach społecznościowych. Okazuje się, że zwierzęta były tam ok. 45 minut. Przez ten czas zniszczyły ok. 30 procent zajmowanej powierzchni. Prezes klubu wyliczył, że zniszczeniu uległo około 800 metrów kwadratowych trawy. - Z nagrań monitoringu wiemy, że około 5.30 weszły na duże boisko. Wcześniej od godziny 4 kręciły się już po mniejszym, ogólnodostępnym boisku - powiedział Adrian Jaworski.
Klub będzie musiał teraz wyłożyć na remont niemałe pieniądze. - Zasięgnąłem opinii u firmy zajmującej się renowacją boisk. Wstępna wycena to koszt około 35 tysięcy złotych netto - zdradził prezes. A że dziki uszkodziły także trzy zraszacze, za przywrócenie boiska do pierwotnego stanu trzeba więc będzie zapłacić około 40 tysięcy złotych.