"Straż Sąsiedzka" skuteczniejsza od służb? Inne osiedla chcą powołania tej samej instytucji
Chodzi o dzielnicę Wawer.
Mieszkańcy wzięli sprawy w swoje ręce i uruchomili "Straż Sąsiedzką", która działa już od dłuższego czasu.
Przewodniczący rady dzielnicy Wawer Michał Żebrowski poinformował w social mediach, że na posesji wawerskiego osiedla wiszą tabliczki z napisem "Uwaga, teren objęty nadzorem Straży Sąsiedzkiej", co ma odstraszać potencjalnych włamywaczy. Według mieszkańców "Straż Sąsiedzka" bywa skuteczniejsza od służb, ponieważ jest często na miejscu. Gdy w okolicy dzieje się coś niepokojącego, członkowie "Sąsiedzkiej Straży" często przybywają szybciej niż wezwane służby.
Mieszkańcy pobliskich osiedli również chcą uaktywnić na swoim terenie "Straż Sąsiedzką".
Straż Sąsiedzka Osiedle Las działa prężnie i skutecznie odstrasza włamywaczy. Tabliczki z informacją o Straży Sąsiedzkiej mają zawisnąć również na osiedlu Radość, którego jeden z mieszkańców uczestniczący w ostatnim spotkaniu skrzyknął sąsiadów i gotów jest powołać "Straż Sąsiedzką" - powiedział Michał Żebrowski przewodniczący rady dzielnicy Wawer.
Spotkanie z zastępcą burmistrza Dzielnicy Wawer ma się odbyć 11 marca, wtedy mieszkańcy ustalą szczegóły powstania "Straży Sąsiedzkiej" na kolejnym osiedlu Wawra.
Tym sposobem wyręczamy państwo, które ma obowiązek dbać o swoich obywateli. To w jakim celu płacimy podatki? - zapytała jedna z mieszkanek Wawra.
Warto jednak pamiętać, że "Straż Sąsiedzka" nie ma takich uprawnień jak policja, czy straż miejska. Członkowie "Straży Sąsiedzkiej" mogą pomóc w ujęciu przestępcy lub odstraszać potencjalnych włamywaczy, albo uczestniczyć w obywatelskim ujęciu sprawcy. Nie mają jednak możliwości aresztowania, czy zastosowania środków, którymi dysponują służby.