Pies, który biegał w tunelu metra odłowiony. Szuka właściciela
Na szczęście czworonóg nie odniósł żadnych obrażeń podczas swojej ucieczki.
14 października ok. godz. 18 metro w Warszawie przez dłuższy czas nie jeździło na pierwszej linii. A wszystko to przez zagubionego czarnego małego psa podobnego do yorka, o czym więcej pisaliśmy TU. Niesyty cały czas nie ustalono, komu pupil zerwał się niespodziewanie ze smyczy. Samiec ma ok. 11 lat. - Piesek z metra czeka na swojego właściciela! Wczoraj (14 października) wieczorem strażnicy miejscy otrzymali pilne zgłoszenie z Metro Warszawskie - po torach na stacji Wawrzyszew błąkał się mały piesek. Kiedy #Ekopatrol jechał mu na pomoc, zwierzak sam przebiegł aż na Plac Wilsona. Na szczęście pracownikom metra udało się go bezpiecznie odłowić. Strażnicy sprawdzili, czy maluch ma czip - niestety nie znaleziono żadnego. Zwierzak był cały i zdrowy, jedynie bardzo przestraszony po swojej przygodzie - informują pracownicy warszawskiego metra.
Obecnie zwierzę przebywa w Schronisku Na Paluchu, czekając na swojego właściciela albo właścicielkę. - Jeśli rozpoznajesz tego malucha lub wiesz, do kogo może należeć - zawiadom go lub skontaktuj się ze Schroniskiem na Paluchu. Niech ta historia skończy się szczęśliwie! - czytamy w komunikacie straży miejskiej.