Przez to, co zobaczyła w Biedronce na Ochocie, ma odwrót wymiotny. "Ludzie je kupują"
Zachowanie klienta sklepu i obsługa, która ma załamywać ręce, szokuje.
W piątek jedna z klientek znanej sieciówki spożywczej na warszawskiej Ochocie zwróciła uwagę na zachowanie klienta którego była świadkiem. - Ku przestrodze! Ostrzegam przed zakupem pączków w Biedronce na ul.Niemcewicza. Dokładnie chodzi o pączki z cukrem pudrem. Dziś będąc tam na zakupach zauważyłam Pana (niezbyt zadbanego), który wyjmował kartony z szuflad i palcem zdejmował cukier puder z tych właśnie pączków. Podczas tej degustacji jego katar ściekał właśnie w miejsce gdzie one leżały. Odruch wymiotny mam do tej pory... Nie wnikam w to czy one są smaczne czy nie, ale jednak ludzie je kupują, więc warto mieć na uwadze zaistniałą sytuację - napisała.
Co ciekawe, zwróciła uwagę do obsługi sklepu i napisała, co usłyszała od pracownika. - Odpowiedz mnie zaskoczyła. Pan bardzo często pojawia się w tym sklepie robiąc to co opisałam w poście. Była wzywana policja, ale podobno to nie pomogło i obsługa jest bezradna - czytamy.
Zapytaliśmy Biedronkę o opisywaną sytuację i gdy tylko odpowie na nasze zapytanie, niezwłocznie o tym poinformujemy.
