Praga-Południe. Schorowana kobieta siedziała na klatce schodowej. "Była wyraźnie zagubiona"
Na szczęście sąsiedzi zwrócili uwagę na schorowaną staruszkę i zadzwonili po pomoc.
Straż miejska poinformowała o interwencji z 27 listopada, która dotyczyła pomocy 80-letniej kobiecie, która siedziała na klatce schodowej w zamieszkiwanym przez siebie bloku.
- Seniorka wyraźnie była zagubiona, kontakt z nią był bardzo utrudniony. Jedyne co pamiętała to to, że tu mieszka - jednak gdzie są klucze od mieszkania, przypomnieć już sobie nie mogła. Strażnicy wspólnie ze zdenerwowaną i schorowaną starszą panią jeszcze raz dokładnie przetrząsnęli wszystkie kieszenie, torebkę i inne zakamarki ubrania - niestety, kluczy nigdzie nie było. Na pomoc przybył patrol policji, który potwierdził zarówno dane osobowe, jak i adres zamieszkania kobiety. Wspólnymi siłami strażnicy i policjanci przeszukali pobliskie altany śmietnikowe, trawniki i chodnik. Kluczy nie udało się znaleźć - informują funkcjonariusze.
W końcu do akcji wkroczył ślusarz, który pod nadzorem policji, sforsował zamknięte drzwi. - Za sprawą strażników miejskich, informacja o niepokojącym zdarzeniu trafi też do pracowników opieki społecznej, którzy na co dzień zajmują się wiekową warszawianką - czytamy w komunikacie.
