Znamy skalę zniszczeń po pożarze w Sulejówku. Burmistrz zapewnił poszkodowanym nocleg
Do pożaru w podwarszawskim Sulejówku doszło 16 grudnia przy ulicy Przejazd. Strażacy otrzymali w tej sprawie zgłoszenie o godzinie 16.30. - Po dojeździe na miejsce zdarzenia pożarem objęty był warsztat. Jest on położony przy kompleksie innych budynków - powiedział mł. bryg. Kamil Płochocki ze straży pożarnej w Mińsku Mazowieckim. - W zdarzeniu nie ma osób poszkodowanych - dodał.
Co jest zniszczone poza warsztatem? Na posesji, na której doszło do pożaru, znajdują się trzy budynki. Dwa z nich - mieszkalne - nie nadają się póki co do użytkowania. Znajdowały się w nich lokale do wynajęcia. - Jeden został lekko nadpalony, drugi jest zadymiony. W jednym budynku było osiem lokali, w drugim również osiem. 24 osoby opuściły te dwie lokalizacje. Budynki nie nadają się do zamieszkania, bo jest w nich odcięty gaz i prąd - powiedział Arkadiusz Śliwa - burmistrz Sulejówka.
Burmistrz zapewnił, że wszyscy wynajmujący mieszkania mają na tę noc zapewniony nocleg. Jutro ogłosi kolejne kroki w tej sprawie.
