Łasiczka błądziła bez damy. Nietypowy obiekt w Łazienkach Królewskich
Mieszkance Warszawy udało się sfotografować drapieżnego ssaka jeszcze przed zamknięciem zabytkowych ogrodów.
Łazienki Królewskie zostały zamknięte po tym, jak w nocy 12 lipca Warszawę nawiedziła nawałnica. Efekt burzy, to między innymi ponad 100 powalonych drzew w samych Łazienkach Królewskich.
Tego dnia, a raczej w nocy nastąpiła nawałnica. Tymczasem przed burzą miałam takie spotkanie z łasiczką. Zdjęcie zrobione zostało telefonem - napisała kobieta i opublikowała zdjęcie łasiczki.
Internauci byli zachwyceni drapieżnym ssakiem. Kojarzy się on głównie z obrazem Leonardo da Vinci "Dama z gronostajem". Gronostaj jest łudząco podobny do łasicy. Latem gronostaj ma czekoladowo-brązowy wierzch ciała, bez problemu można go wtedy pomylić z łasicą, jednak jesienią zmienia ubarwienie na białe.
Od czasu nawałnicy, która poczyniła ogromne szkody w Łazienkach, obiekt był zamknięty. Dopiero 20 lipca zabytkowe ogrody Łazienek Królewskich zostały częściowo otwarte dla zwiedzających.
Po nawałnicy, która uszkodziła drzewostan na niespotykaną dotąd skalę (ok. 100 wykrotów i złomów), pracownicy Muzeum, przy wsparciu zewnętrznych ekspertów, robili wszystko, by jak najszybciej udostępnić zwiedzającym zabytkowe ogrody. Po kilku dniach udało się uprzątnąć część rozległego terenu. Są jednak miejsca, w których prace porządkowe i przegląd drzewostanu muszą być kontynuowane. Wymaga to wyłączenia niektórych obszarów zabytkowych ogrodów z użytkowania - poinformowali pracownicy Muzeum.