Kontrowersyjne banery antyaborcyjne przy galerii handlowej. Interweniowała policja
W środę aktywiści rozłożyli banery przy galerii handlowej Wileńska w Warszawie.
Zbulwersowana mieszkanka Targówka opublikował na internetowej platformie sąsiedzkiej zdjęcia z pikiety antyaborcyjnej.
Oto obrazki z dzisiejszego popołudnia przy CH Wileńska. Obok stoi bezradny patrol policji i nie wie, co może zrobić poza spisaniem organizatora tego makabrycznego pokazu - napisała w social mediach kobieta.
Na banerze widniało zdjęcie uszkodzonego ciała noworodka z dopiskiem "Aborcja ze wskazań psychiatrycznych = aborcja na życzenie".
Czy oni w ogóle mają pozwolenie na to, żeby tam stać i wygłaszać przez głośniki swoje poglądy? Człowiek chce wrócić z pracy i w spokoju iść zrobić zakupy, a zamiast tego, jest zmuszony do słuchania hałasu - napisała mieszkanka Warszawy.
Takie sytuacja reguluje art. 141 Kodeksu Wykroczeń, który brzmi następująco - Kto w miejscu publicznym umieszcza nieprzyzwoite ogłoszenie, napis lub rysunek albo używa słów nieprzyzwoitych podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany.