Zwrócił się do mieszkańców Warszawy pochodzących ze wsi o większy szacunek dla wspólnego otoczenia. "Zależy nam na zachowaniu harmonii"
W social mediach pojawił się nietypowy wpis mieszkańca Białołęki, który jak podkreślił, jest rodowitym warszawiakiem.
Zaapelował on do mieszkańców dzielnicy Białołęka, którzy przeprowadzili się tam ze wsi.
Drodzy Mieszkańcy Białołęki, szczególnie Ci, którzy pochodzą ze wsi. Jako osoby urodzone i wychowane w Warszawie, a w szczególności w Białołęce, zwracamy się do Was z prośbą o większy szacunek dla naszego wspólnego otoczenia - napisał pan Roman i przypomniał, że Białołęka, to dzielnica o wyjątkowym charakterze i bogatej historii, która na przestrzeni lat wypracowała swoje wartości, tradycje oraz przyjazną, miejską przestrzeń.
Przeprowadzając się do Warszawy, stajecie się częścią tej wyjątkowej społeczności, której zależy na zachowaniu porządku i harmonii. Zwracamy się z uprzejmą prośbą o współpracę w dbaniu o naszą dzielnicę, zarówno pod względem estetycznym, jak i kulturowym. Warto pielęgnować zieleń, szanować przestrzeń publiczną i podtrzymywać atmosferę wzajemnego zrozumienia oraz otwartości. Białołęka rozwija się dzięki wspólnym staraniom wszystkich mieszkańców, dlatego zachęcamy Was do dbania o jej dziedzictwo i piękno, które tworzyliśmy przez lata - zaapelował Roman, mieszkaniec Białołęki i dodał - Niech każda osoba, niezależnie od pochodzenia, dąży do tworzenia miejsca, które stanie się domem dla nas wszystkich.
Pan Roman jest znany w internetowej grupie społecznościowej jako osoba, która promuje dzielnicę Białołęka i przedstawia jej walory osobom odwiedzającym to miejsce. Zwraca również uwagę na pozytywne i negatywne aspekty dzielnicy. Uważa, że Białołęka to zielone płuca Warszawy z dogodną komunikacją miejską. I choć niektóre jego kontrowersyjne wpisy nie zawsze spotykają się z przychylnością mieszkańców, wciąż nie ustaje w swoich społecznych działaniach.