Chcą wybudowania basenu na Bemowie. Według nich, to PiS zatrzymał środki na ten cel. "To będzie nasz priorytet"

Radny Maksymilian Ciszkowski zwrócił się do mieszkańców Bemowa.

Nagrał krótki film przechodząc ulicą Lazurową, gdzie miała powstać pływalnia.

Przez ostatnie lata rządów PiS Warszawa straciła ponad 10 miliardów złotych, przez co inwestycja została wstrzymana. Dzisiaj mamy nowy rząd i odblokowane środki z KPO. Jako radni Warszawy i Bemowa zrobimy wszystko, aby nowy basem przy Lazurowej został wybudowany. To będzie nasz priorytet w nowej kadencji - deklarowali Aleksandra Śniegocka-Goździk i Maksymilian Ciszkowiski na łamach internetowej grupy sąsiedzkiej.

Maksymilian Ciszkowski poinformował, że poprzedni projekt nie został zrealizowany ze względu na barak środków finansowych. Według niego Warszawa została ograbiona przez rząd PiS - Teraz z nową władzą, lepszymi perspektywami i środkami z Krajowego Planu Odbudowy czas wrócić do inwestycji basenu przy ul. Lazurowej. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby ta inwestycja powstała.

Dokładnie 6 lat temu Dzielnica Bemowo ogłosiła w social mediach, że znalazła wykonawcę, który miał sporządzić dokumentację projektową nowej pływalni - Mamy dobrą wiadomość! 30 maja OSiR Bemowo podpisał umowę z wykonawcą na opracowanie kompletnej dokumentacji projektowej nowej pływalni w Dzielnica Bemowo. Dokumentacja ma powstać do końca grudnia tego roku. Cały obiekt ma być usytuowany w okolicach ul. Lazurowej.

W ubiegłym roku Onet.pl poinformował - Warszawski samorząd tyle lat zwlekał z budową drugiej pływalni na Bemowie, że jej powstanie w dającej się przewidzieć przyszłości stało się nierealne. Dokumentacja projektowo-kosztorysowa oraz pozwolenie na budowę basenu w rejonie Lazurowej i Dywizjonu 303 już jakiś czas temu utraciły ważność, zaś pieniądze wydane na ten cel zostały stracone.

Rafał Trzaskowski tłumaczył to wówczas brakiem funduszów. Jak sam wspominał, musiał wybierać między budową szkoły, a basenem - I trudno w tej kwestii prezydentowi nie przyznać racji: kładąc na jednej szali szkołę a na drugiej pływalnię, odpowiedź wydaje się być oczywista - podsumował Onet.pl