Zakaz przynoszenia laptopa do kawiarni. Nowy trend biznesowy? "I dobrze, przez nich muszę brać kawę na wynos"
Jeden z warszawskich portali "ABC Warszawy" opublikował zdjęcie z kawiarni, na którym widnieje nietypowy napis.
Coraz częściej w warszawskich kawiarniach można spotkać się z takim właśnie napisem, kierowanym do klientów, którzy przychodzą z laptopem popracować: "Uprzejmie prosimy o niekorzystanie z laptopów w soboty i niedzielę".
Opinie klientów są podzielone. Jedni uważają to za dobry pomysł, ponieważ według nich osoby przychodzące do kawiarni z laptopami zajmowały duże stoliki i spędzały sporo czasu przed laptopem zamawiając jedną kawę, a inni w tym czasie musieli brać kawę i przekąskę na wynos - Bardzo dobrze. Wiele razy chciałem wypić kawę w lokalu, ale musiałem brać na wynos, ewentualnie pić gdzieś przy schowku z miotłami na taborecie, bo cały lokal był pełen bananowej młodzieży z laptopami. Kilka takich wizyt i człowiek zmienia kawiarnię - napisał Czytelnik portalu "ABC Warszawy".
Inni Internauci natomiast zarzucają kawiarniom, że są nastawione tylko na zysk - Trend biznesowy, rzecz jasna, osoba z laptopem zajmuje stolik dłużej niż osoba bez. Takie miejsca liczą tylko na pieniądze - podsumował inni Czytelnik wyżej wspomnianego portalu.
Jakbym był właścicielem kawiarni, to bym wprowadził dodatkową opłatę od "laptopowiczów", na przykład 30 złotych za godzinę plus oczywiście obowiązek kupna minimum kawy i po problemie - dodał Internauta.
Co ciekawe, amerykańska sieć kawiarni Starbucks znalazła zupełnie odwrotny sposób na przyciągnięcie klientów. Darmowe WI-Fi, ale kawa jest znacznie droższa niż w innych kawiarniach. Ten fakt zauważyła również czytelniczka "ABC Warszawy" - Polecam poczytać, dlaczego powstały kawiarnie typu Starbucks i dlaczego wprowadzono droższą kawę z oferowanym darmowym wi-fi.
Już od lipca we wszystkich kawiarniach Starbucks w USA oferowany ma być bezpłatny dostęp do internetu - informował już w lipcu 2010 roku szef tej firmy Howard Schultz. Chodzi o to, żeby przyciągnąć więcej klientów do 6,7 tys. lokali Starbucks. Pomysł ten udało się również wdrożyć w Polsce. W większości kawiarni Starbucks wi-fi jest darmowe, ale za kawę sporo się przepłaca. W kawiarni często można spotkać osoby z laptopami lub tabletami sprawdzającymi na szybko e-maile, bądź też pracującymi zdalnie.