Prusaki i pluskwy wchodzą do mieszkań przez kratki wentylacyjne. "Mam już dość"
W Warszawie coraz większa liczba mieszkańców uskarża się na obecność pluskiew.
Tym razem problem dotyczy bloku na Ochocie. Zdesperowany mieszkaniec powiadomił w social mediach o uciążliwym problemie.
- W mieszkaniu przy ul. Białobrzeskiej 17 pluskwy wychodzą z kratek wentylacyjnych. Mam dość! - napisał mieszkaniec.
Jak się okazało, nie tylko w jego bloku i nie tylko na Ochocie jest problem z pluskwami. Mieszkańcy twierdzą, że w poszczególnych blokach znajdujących się w innych dzielnicach stolicy, również roi się od robactwa.
- Mieszkam na Mokotowie i problem ten sam - odpowiedział mężczyzna.
- W mieszkaniach przy ul. Trojdena też jest robactwo - podpowiada inny mieszkaniec.
Dla pluskiew nie ma znaczenia, czy mieszkanie jest czyste, czy nieuporządkowane, pojawiają się dosłownie wszędzie, w starym, jak i w nowym budownictwie. Jak zauważa tvn24.pl, ich populacja wzrosła po pandemii. Jest to coraz większy problem nie tylko w stolicy. Mieszkańcy długo nawet nie wiedzą, że żyją z insektami, ponieważ grasują one przeważnie po zmroku. Najbardziej widocznym objawem obecności pluskiew w domu są drobne ugryzienia na ciele.
Często aby pozbyć się dokumentnie insektów, należy skorzystać z usług profesjonalnych firm, które przeprowadzą dezynsekcję.