Podłożyli śmieci pod jej samochód. "Wyjątkowa bezczelność"
Mieszkanka Mokotowa zdziwiła się, gdy chciała ruszyć samochodem do pracy.
Okazało się, że pod jej autem znalazł się worek śmieci - Do osoby, której było bardzo ciężko wyrzucić śmieci i zostawić je pod moim samochodem. Mi korona z głowy nie spadła, ale wiedz, że mam wideorejestrator, więc wiem, jak wyglądasz - napisała kobieta w social mediach.
Sąsiedzi z Mokotowa odpisali jej, że to wyjątkowa bezczelność ze strony osób, które posuwają się z lenistwa do takich metod.
Normalny człowiek idzie z tym na śmietnik, prawda? Szczególnie, że od samochodu, przy którym zostawiono worek śmietnik jest oddalony maksymalnie o 30 metrów - komentowała społeczność internetowa.
To nie pierwszy problem z porozrzucanymi śmieciami na Mokotowie. Redakcja ewarszawa.pl pisała na łamach o bałaganie, jaki tworzy się wokół wiat śmietnikowych i nie tylko tam. Jak się okazuje, swoje śmieci zwożą tutaj również mieszkańcy innych dzielnic. Nie pomagają pisma i skargi do administracji osiedlowej oraz do prezydenta Warszawy.