Mężczyźni z komisji wyborczej zdjęli czerwone korale. Zastąpił je worek ziemniaków
Państwowa Komisja Wyborcza interweniowała po naszym artykule.
Państwowa Komisja Wyborcza podczas konferencji prasowej w południe poinformowała, że członkowie komisji wyborczej nr 339 z Żoliborza nie złamali prawa, zakładając czerwone korale. Tłumaczyli to tym, że kodeks nie definiuje jak mają być ubrane osoby pracujące przy wyborach. Podkreślono jednak, że dobre obyczaje nakazują, by pozbywać się jakichkolwiek symboli, które mogą być kojarzone politycznie.
Z tego powodu PKW skontaktowała się z nimi po naszym artykule i poprosiła ich o zdjęcie czerwonych korali. - Obiecali, że to zrobią - usłyszeliśmy w TVN24 z ust szefa Krajowego Biura Wyborczego, Rafała Tkacza. Jak mówili, tak zrobili, co udowadniają internauci. Jednak okazało się, że teraz na stole przed komisją leży worek ziemniaków. Co jeszcze się tam wydarzy? Jeden z członków, który miał czerwone korale, ma też być przewodniczącym wspomnianego obwodu. Więcej o tej sprawie pisaliśmy TU.
"W komisji nie powinno być korali, mask Zorro, nie powinny tam leżeć prince polo ani ziemniaki. W przeciwnym razie podważamy zaufanie ludzi, czy wszystko jest właściwie weryfikowane i liczone - napisał na portalu X Krzysztof Stanowski, kandydat na prezydenta w I turze.