Nie chcą Dino na Wilanowie. Radny złożył skargę
Budowa pierwszego Dino w Warszawie nie przypadła wszystkim do gustu. Prace rozpoczęły się zaledwie w czerwcu, a już są protesty.
Dino wchodzi do Warszawy. Popularny dyskont najpierw pojawi się na Wilanowie w rejonie skrzyżowania Syta/Jara. Inwestycja wzbudza wiele emocji. Niektórzy mieszkańcy obawiają się zwiększonego ruchu i hałasu, a co za tym idzie pogorszenia komfortu życia. W związku z tym zgłosili się do Wojewody Mazowieckiego i Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego, domagając się unieważnienia pozwolenia na budowę.
Głos w tej sprawie zabrał też Daniel Kość, radny Wilanowa. - Syta to wąska ulica, a sklep będzie generować duży ruch. Zakorkuje się rondo z ul. Jarą, które jest tuż obok i z Zawad będzie jeszcze ciężej wyjechać. Poza tym dostawy do sklepu będą uciążliwe, zrobi się głośno. Złożyłem skargę do Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego, czekam na rozstrzygnięcie - powiedział w "Gazecie Wyborczej".
Otwarcie sklepu planowane jest na początek 2026 roku.