Zamordowany przez księdza bezdomny spoczał na Cmentarzu Wolskim. Wiemy, kto zajął się pochówkiem
Mężczyzna spoczął w grobie ponad tydzień od śmierci. Co mówił arcybiskup podczas pogrzebu?
W sobotę 2 sierpnia odbył się pogrzeb zamordowanego w Lasopolu na Mazowszu bezdomnego Anatola Czaplickiego. Prochy 68-letniego mężczyzny zostały złożone na Cmentarzu Wolskim. Organizacją pochówku zajęła się Archidiecezja Warszawska.
"Metropolita warszawski, arcybiskup Adrian Galbas, będzie przewodniczył mszy świętej pogrzebowej śp. pana Anatola Czaplickiego" - informował wcześniej w komunikacie ksiądz Przemysław Śliwiński, rzecznik Archidiecezji Warszawskiej.
Liturgia żałobna rozpoczęła się o godzinie 11.00 w Sanktuarium św. Faustyny przy ulicy Żytniej. Przypomnijmy, że proboszcz parafii w Przypkach pod Tarczynem przyznał się do morderstwa, które było wynikiem kłótni z 68-latkiem. Przebywa teraz w areszcie.
"Myśląc o nim, żegnamy człowieka niezwykłego. Nie przez to, co miał, ale przez to, kim był. Cichy, dobry, nigdy nienarzucający się światu. Choć nie miał własnego domu, miał coś, czego nie sposób kupić ani zdobyć - dobroć, skromność, wiarę i ogromne serce. Jego życie, choć proste i naznaczone trudnościami, było świadectwem tego, że człowiek może być bogaty nie w rzeczy, lecz w ducha" - mówił podczas pogrzebu arcybiskup. "Ostatnim, co odczułeś, były gorące płomienie opasujące twoje biedne ciało. Jestem pewien, że teraz jesteś ogarnięty innym płomieniem, który nie spala i nie niszczy, ale daje życie, ten najpiękniejszego blasku. Płomieniem, który wychodzi z najświętszego serca Jezusa. Jesteś nie tylko na łonie Abrahama, ale jesteś przy Chrystusie. Nie cierpisz już kryzysu bezdomności, bo jesteś w domu Ojca, w którym jest mieszkań wiele" - dodał.